niedziela, 23 listopada 2008

Wołowina w warzywach

składniki:

O: szklanka wrzątku, łyżeczka kurkumy
Z: mięso wołowe ok 50 dag, 3 marchewki, 2 pietruszki, cukinia, bakłażan (oberżyna), seler korzeń ok 1/4 albo 2-3 łodygi selera naciowego, papryka zielona lub czerwona, 1 lub 2, pieczarki, mleko kokosowe (jedna puszka)
M: 2 nieduże cebule, 1 por, 2 ząbki czosnku, imbir świeży ok 2 cm, papryka ostra, pieprz cayenne
W: sól
D: ocet balsamiczny jedna łyżeczka albo sok z cytryny

przepis:

O: w sporym rondlu zagotować szklankę wody, wsypać łyżeczkę kurkumy i zagotować
Z: mięso pokroić na cienkie paski i wrzucić do wrzątku z kurkumą
wlać łyżkę oliwy z oliwek i mleko kokosowe
marchewkę, pietruszkę, seler obierz i pokrój na cienkie paski albo krążki, tak samo z cukinią, bakłażanem, papryką i pieczarkami, dodać do mięsa i zamieszać
M: obrać cebulę i pokroić na ćwiartki, albo mniejsze kawałki
por ,czosnek i imbir w plasterki, dodać do garnka i zamieszać
dodaj przyprawy: paprykę ostrą i pieprz cayeński, zamieszać
W: sól do smaku
D: łyżeczka octu balsamicznego, zamieszać i dusić do miękkości
można dodać orzechy ziemne i/lub nerkowce w przemianie ZIEMI

sobota, 15 listopada 2008

Zupa ogórkowa

składniki:

O: 2 l wrzącej wody, liść laurowy, tymianek, lubczyk
Z: 1 łyżka sklarowanego masła, 5-6 ziemniaków
M: 1 cebula, mały seler, ziele angielskie, 2-3 łyżki płatków owsianych
W: sól, sos sojowy
D: 4-5 startych ogórków kiszonych, 1 łyżka posiekanej natki pietruszki, ewentualnie 1-2 łyżki naturalnego jogurtu lub kefiru

przepis:

O: do wrzącej wody dodać liść laurowy, tymianek i lubczyk
Z: a następnie masło, wrzucić pokrojone w kostkę ziemniaki
M: pokrojoną cebulę, seler, ziele angielskie i płatki owsiane; gotować pod przykryciem, na niewielkim ogniu, ok. 20 minut
W: doprawić solą i sosem sojowym
D: dodać starte ogórki i gotować jeszcze ok. 5 minut, odstawić zupę z ognia, wsypać natke pietruszki i (niekoniecznie) rozmieszany z niewielka ilością zupy jogurt lub kefir

(przepis pochodzi z książki Bożeny Żak-Cyran "Jedz i żyj zgodnie z porami roku")

piątek, 14 listopada 2008

Zupa pomidorowa z ryżem

składniki:

O: wrząca woda (2 l)
Z: 1 marchew, 1 pietruszka, szczypta sproszkowanej papryki
M: 1 por, 1 szalotka, 6 łyżek brązowego ryżu, ziele angielskie, bazylia (najlepiej świeża), szczypta sproszkowanego chili
W: sos sojowy, ewentualnie bulion wegetariański
D: 2 łyżki przecieru pomidorowego, 4 pomidory bez skórek pokrojone w kostkę, natka pietruszki, estragon

przepis:

O: do wrzącej wody
Z: dodać pokrojone w kostkę marchew i pietruszkę oraz szczyptę sproszkowanej papryki
M: pokrojony por, szalotkę, opłukany ryż, ziele angielskie i bazylię
W: dodać łyżkę sosu sojowego i (ewentualnie) nieco bulionu wegetariańskiego; gotować tak długo, aż ryż będzie miękki
D: dodać pomidory i przecier pomidorowy oraz estragon; przed podaniem posypać natką pietruszki

wtorek, 11 listopada 2008

Pięć Przemian - Dietetyka wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej

Współczesne nawyki żywieniowe przyczyniają się do otyłości oraz wzrostu chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca i choroby serca, nazwane przez to cywilizacyjnymi.
Dlatego wielu z nas wraca do natury i sprawdzonych od pokoleń metod profilaktyki zdrowotnej. Wzrasta świadomość odżywiania i zainteresowanie jakością produktów spożywczych i dietami, które pozwolą zachowa zdrowie i smukłą sylwetkę. Dlatego Akademia Zdrowego Odżywiania TaoZdrowia www.taozdrowia.pl organizuje warsztaty gotowania wg Pięciu Przemian, teorii ściśle związanej z Tradycyjną Medycyną Chińska, tym samym kładąc wielki nacisk na profilaktykę.
Odżywianie wg Pięciu Przemian nie jest zwykłą dietą. Nauka odżywiania wg Pięciu Przemian opiera się na tysiącletnim bogactwie doświadczeń Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (TCM) i do dziś według nich gotują Chińczycy. Jej zasady powszechnie stosuje się w tamtejszych restauracjach oraz klinikach.
Sztuka odżywiania się według Pięciu Przemian znacząco różni się od tradycyjnej kuchni polskiej. Zasadnicza różnica to podkreślanie wagi energetycznego działania produktów spożywczych. Dzięki temu możemy stymulować naszą aktywność fizyczną i umysłową, uczucia, a nawet zdolność do nawiązywania kontaktów.

Tradycyjna Medycyna Chińska (TCM)

Medycyna chińska jest przepojona logiką, jest też kopalnią wiedzy o przyczynach chorób i metodach przywracania zdrowia. Nacechowana jest głębokim zrozumieniem człowieka jako istoty czującej i myślącej. Język jakim posługuje się jest symboliczny, ale każdy symbol - przez swoją prostotę - jest przez każdego człowieka zrozumiały. A przecież zrozumieć, to znaczy wyleczyć.
Jednak główną zasadą Tradycyjnej Medycyny Chińskiej jest profilaktyka, która wymaga dużej zręczności we wczesnym wykrywaniu procesów chorobowych. Chińska diagnostyka do dziś pozwala na rozpoznanie choroby, czyli zaburzenia w organizmie, zanim jeszcze pojawią się poważne objawy.

Zarys historyczny

Medycyna chińska liczy sobie ponad 5000 lat i sięga wieków starożytnych. Już w czasach dynastii SHANG (ok. 1000 lat p.n.e.) stała na dość wysokim poziomie. Rozwój wczesnej medycyny chińskiej przypisywano według legendy dwom wspaniałym Władcom Niebiańskim: Szen-Nongowi (Czerwonemu Władcy, który wynalazł ziołolecznictwo) i Huang-Ti (Żółtemu Cesarzowi, który wynalazł sztukę medyczną).
Źródłem rozkwitu medycyny chińskiej łącznie z dietetyką było dążenie do nieśmiertelności lub przynajmniej długowieczności. Ten kierunek rozwoju zawdzięczają Chiny taoizmowi, który czerpie wiedzę z obserwacji przyrody i zgłębiania związków kosmicznych.
W zapiskach znalezionych na kościach i pancerzach żółwi z ponad 3000 lat temu odnaleziono informacje dotyczące medycyny chińskiej i kilkunastu chorób. Podczas panowania dynastii Zhou rozpoczęto używać cztery techniki diagnozowania chorób, a mianowicie: patrzeć i oglądać, słuchać i wąchać, pytać oraz badać puls. Już w tym czasie stosowano lekarstwa medycyny chińskiej, akupunkturę, operacje i inne metody pomagające w leczeniu chorób. Podczas panowania dynastii Qin i Han powstało dzieło na temat usystematyzowania teorii medycyny chińskiej “Huang Di Nei Jing” (Tradycyjna Medycyna Cesarza Huang Ti, tzw. Żółtego Cesarza). Jest to pierwsze dzieło zawierające teorię medycyny chińskiej. “Teoria o durze i innych chorobach”, której autorem jest Zhang Zhongjing, specjalnie uogólniła zasady leczenia różnych chorób. Książka ta założyła podstawę dla rozwoju tradycyjnej medycyny chińskiej. Podczas panowania dynastii Han chirurgia była już na wysokim poziomie.
W okresie między panowaniem dynastii Wei i Jin ( 220-589 roku naszej ery) a panowaniem dynastii Sui i Tang (581 - 960 roku naszej ery), osiągnięto ogromny postęp w badaniu pulsu. W książce “Mai Jing” ( Teoria o Pulsie) jej autor, sławny doktor w dynastii Jin, Wang Shuhe, uogólnił 24 rodzaje objawów pulsu. Książka ta nie tylko miała wielki wpływ na tradycyjną medycynę chińską, ale również była popularna za granicą. W owym czasie napisano wiele dzieł medycznych, jak np. “Teoria o Akupunkturze”, “Bao Pu Zi” i “Zhou Hou Fang”. “Lei Gong Pao Jiu Lun”, było dziełem na temat o produkowania lekarstw, a dzieło “Liu Juan Zi Gui Yi Fang” dotyczyło chirurgii.
Podczas panowania dynastii Song ( 960 - 1279 roku naszej ery) w edukacji medycznej, w nauczaniu akupunktury przeprowadzono reformę. Aby pomóc studentom w praktykowaniu akupunktury Wang Weiyi zaprojektował mapę i model punktów ciała człowieka.
Podczas panowania dynastii Ming ( 1368 - 1644 roku naszej ery ) do Chin przybyła medycyna zachodnia. Wielu doktorów opowiadało się za współpracą między medycyną zachodnią i tradycyjną medycyną chińską.

Energia życiowa

Według tradycyjnej medycyny chińskiej ciało ludzkie posiada wyznaczone szlaki - meridiany, którymi krąży chi (czytaj: czi) - energia życiowa. Spokojny przepływ chi oznacza zdrowie zarówno ciała, jak i ducha. Symptomy choroby pojawiają się, gdy przepływ energii ustaje lub jest zaburzony. Celem tradycyjnej medycyny chińskiej jest przywrócenie harmonijnego przepływu energii poprzez stymulację odpowiednich punktów ciała.
Chińczycy dostrzegali głęboki związek człowieka z naturą. Człowiek był cząstką wszechświata i żył w rytmie jego drgań, dźwięków i barw. Był jednak - według ich wierzeń - bezbronną, słabą istotą, która pozostawała pod przemożnym wpływem sił przyrody: Nieba i Ziemi. Obserwowali więc i skrupulatnie notowali wpływ, jaki na niego wywierała.

Diagnoza

Chińczycy doprowadzili do perfekcji diagnozowanie, interpretację chorób i naturalne sposoby leczenia, poczynając od DIETY!, poprzez leczenie ziołami, masaż, akupresurę, akupunkturę, ćwiczenia energetyczne Qi gong, a na poradach dotyczących harmonijnej aranżacji otoczenia Feng shui i studiowaniu Wyroczni I Cing kończąc.
Tradycyjna Medycyna Chińska inaczej niż medycyna zachodnia, postrzega całego człowieka jako jedną całość i w ten sposób na niego patrzy zarówno w profilaktyce jak i w leczeniu stanów chorobowych. Według niej człowiek pozostaje w ścisłym związku ze wszystkimi elementami natury, w związku z tym bada cały organizm pacjenta nie ograniczając swoich obserwacji jedynie do narządów lub części ciała dotkniętych chorobą. Przed postawieniem diagnozy lekarze chińscy biorą pod uwagę umysłowe, duchowe i fizyczne aspekty życia człowieka, co umożliwia im leczenie przyczyn choroby, a nie jej objawów, i tak: obserwują zwyczaje i zajęcia chorego, tryb życia, jego sposób mówienia i zachowanie się, badają myśli, sny i marzenia. Bardzo ważne w postawieniu diagnozy jest również uwzględnienie pory roku, wiatru, jakości wody i wszystkich innych zjawisk naturalnych jako części środowiska, w którym żyjemy. Diagnozowanie odbywało się i odbywa nadal poprzez skrupulatny wywiad, badanie palpacyjne, badanie tętna, oglądanie języka, wąchanie. Ostateczną diagnozę opracowywało się i opracowuje do dziś po uwzględnieniu rodzaju energii chi, jej biegunów Yin i Yang, dopasowaniu choroby do Ośmiu Kryteriów Przewodnich oraz teorii Pięciu Elementów. Postawienie diagnozy umożliwia lekarzowi wdrożenie odpowiedniego leczenia, również z zastosowaniem podanych wyżej kanonów.

Yin i Yang

Życie opiera się na dwóch składnikach: energii i substancji. Jeśli jednego z nich jest zbyt dużo lub za mało, człowiek popada w chorobę. Jeśli jednego składnika nie ma wcale, nie ma życia. Śmierć oznacza, że energia i substancja oddzielają się od siebie. Pogląd ten wprowadza nas w sam środek chińskiej filozofii: model Yin-Yang.
Koncepcja Yin i Yang pochodzi z filozofii taoistycznej. Opisuje ona dwie pierwotne i przeciwne, lecz uzupełniające się siły, które odnaleźć można w całym wszechświecie.
Yin (dosłownie rozumiane jako "zacienione miejsce, północne zbocze (wzgórza), południowy brzeg (rzeki), zachmurzenie, zaciemnienie") reprezentowana przez czerń i Księżyc oznacza bierność, uległość, smutek, chłód i zimę, symbolizuje żeński aspekt natury, introwersję oraz liczby parzyste; odpowiada jej noc. Yin symbolizuje woda lub ziemia.
Yang (dosłownie rozumiane jako "nasłonecznione miejsce, południowe zbocze (wzgórza), północny brzeg (rzeki), światło słoneczne") reprezentowana przez biel i Słońce oznacza siłę, aktywność, radość, ciepło i lato, symbolizuje męski aspekt natury, ekstrawersję oraz liczby nieparzyste; odpowiada jej dzień, niebo. Yang symbolizuje ogień lub wiatr.
Wzajemne oddziaływanie Yin i Yang jest przyczyną powstawania i zmiany wszystkich rzeczy. Z nich powstaje Pięć Elementów: woda, drzewo, ogień, ziemia, metal, a z nich wszystkie inne rzeczy. Najważniejszym wykładem nauki o Yin i Yang jest Księga Przemian, I Ching.
Wszystko może być opisane jako obie siły Yin i Yang
1. Yin i Yang nie wykluczają się wzajemnie.
Wszystko ma swoje przeciwieństwo, jednak nigdy całkowite, a jedynie względne. Żadna rzecz nie jest nigdy w pełni Yin ani całkowicie Yang. Każde z nich zawiera w sobie pierwiastek swojego przeciwieństwa. Dla przykładu: zima zmienia się w lato, a "co się wzniosło - opaść musi".
2. Yin i Yang są współzależne.
Jedno nie może istnieć bez drugiego, tak jak dzień nie może istnieć bez nocy, światło bez ciemności, czy śmierć bez życia.
3. Tak Yin jak i Yang jest podzielne.
Każdy aspekt Yin lub Yang można dalej podzielić na mniejsze składowe Yin i Yang. Dla przykładu, temperaturę można określić jako gorącą lub zimną. Jednak gorąco można podzielić jeszcze na ciepło i upał, a zimno na chłód i mróz. W każdym spektrum istnieje mniejsze spektrum; każdy początek jest chwilą w czasie, więc posiada początek i koniec, tak samo jak godzina ma początek i koniec.
4. Yin i Yang wchłaniają i jednocześnie podtrzymują się wzajemnie.
Yin i Yang znajdują się zwykle w stanie równowagi - kiedy jedno wzrasta, drugie maleje. Mogą się też jednak znierównoważyć. Wyróżniamy cztery stany braku równowagi: nadmiar Yin, nadmiar Yang, niedostatek Yin i niedostatek Yang. Jednakże cały czas wzajemnie się uzupełniają: w przypadku nadmiaru Yin występuje niedostatek Yang i vice versa. Brak równowagi jest czynnikiem względnym: nadmiar Yang "wymusza" zmniejszenie się Yin.
5. Yin i Yang mogą przekształcić się w siebie nawzajem.
W pewnej konkretnej sytuacji Yin może przekształcić się w Yang i odwrotnie. Noc zmienia się w dzień, ciepło stygnie, a życie zmienia się w śmierć. Niemniej jednak i ta przemiana jest względna, jako że noc i dzień mogą ze sobą współistnieć w tym samym czasie na Ziemi widzianej z kosmosu.
6. Część Yin znajduje się w Yang, a część Yang znajduje się w Yin.
Mniejsze koła w każdym z nich służą jako:
1. przypomnienie, że zawsze pierwiastek jednego znajduje się w drugim. Tak samo jak zawsze znajdziemy odrobinę światła w ciemności (np. gwiazdy na nocnym niebie); żadna z tych cech nie jest nigdy skończona.
2. przypomnienie, że ekstremalne skrajności zmieniają się natychmiast w swoje przeciwieństwo, jak również to, iż cechy Yin i Yang zależą od punktu widzenia obserwatora. Dla przykładu: najtwardszy kamień najłatwiej skruszyć. To pokazuje, że bezwzględne rozgraniczenie miedzy jednym a drugim nie jest możliwe.

Pięć Przemian (Elementów, Żywiołów)

Nauka o Pięciu Przemianach jest bardzo starą koncepcją filozoficzno-duchową. Filozofia taoistyczna mówi, że w kosmosie nie ma nic statycznego, że wszystko jest ciągłym ruchu i że cały wszechświat jest ze sobą powiązany i wzajemnie na siebie oddziaływuje, a teoria Pięciu Przemian opisuje te wszystkie cykliczne procesy. Aby wszechświat funkcjonował prawidłowo, powinna być zachowana równowaga. Zatem człowiek będąc mikrokosmosem podlega tym samym prawom co i makrokosmos. My również podlegamy stałym procesom przeobrażania, a przyszłość jest wielką niewiadomą.
Pięć Przemian to model wyjaśniający rzeczywistość, który powstał w wyniku obserwacji natury. Zarówno rodzaje smaków, kolory, dźwięki, zapachy, pory dnia czy roku, okresy życia, jak i ludzkie uczucia i funkcjonowanie narządów, po prostu wszystkie zjawiska przyporządkować można Pięciu Przemianom.
Według Chińczyków, procesy przebiegające w ludzkim organizmie, między innymi także choroby, są związane z wymianą Pięciu Elementów, które tworzą świat, a przedstawili je w sposób metaforyczny symbolami przyrody, i tak:
Drzewo: smak kwaśny, organy: wątroba, woreczek żółciowy
Ogień: smak gorzki, organy: serce, jelito cienkie
Ziemia: smak słodki, organy: śledziona, żołądek
Metal: smak ostry, organy: płuca, jelito grube
Woda: smak słony, organy: nerki, pęcherz moczowy
Pięć Przemian to system współzależności procesów, czynników, faz, ruchu, stadiów przekształceń lub sił, w którym żaden ze składników lub żywiołów nie może istnieć bez pozostałych. Aby lepiej zobrazować otaczającą nas rzeczywistość posłużono się cyklami i procesami występującymi w przyrodzie, które sprowadzono do zasady Pięciu Przemian (żywiołów).

Dietetyka wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej

Tradycyjna Medycyna Chińska posługuje się kompleksowym systemem odżywiania w celu zachowania zdrowia i usunięcia zaburzeń organizmu. W ciągu minionych tysiącleci system ten dostarczył wystarczającą ilość dowodów na to, ze istotnie chroni zdrowie i przywraca funkcjom organizmu utraconą równowagę.
Nauka odżywiania oparta na teorii Pięciu Przemian na pierwszym miejscu stawia energetyczne działanie produktów spożywczych i pokazuje, w jaki sposób możemy stymulować naszą aktywność fizyczną i umysłową.
Dietetyka ta wyróżnia się ponadto prostotą stosowania. Można ją wykorzystywać w każdej chwili, przy wyborze dań w restauracji, w każdej kulturze i każdym klimacie, nie posiadając ani egzotycznych przypraw, ani wybitnych zdolności kulinarnych. Dzięki niej można zrezygnować ze zniechęcającego raczej do jedzenia matematycznego liczenia kalorii, wartości odżywczych oraz ilości witamin i składników mineralnych.
Większość teorii żywienia i diet oraz dobre rady dietetyki ogólnej opierają się na założeniu, że poszczególne składniki pokarmu mają pozytywny wpływ na określone funkcje organizmu. Prawidłowości tego złożenia nikt nie kwestionuje. Suma poszczególnych wpływów nie mówi jednak nic na temat oddziaływania kompleksowego.
W jaki sposób działa na organizm pożywienie jako całość, jako żywa jednostka? Czy po posiłku czujemy się dobrze, czy jesteśmy zmęczeni i zdekoncentrowani? Czy nasze trawienie działa sprawnie, czy tez męczy nas uczucie przepełnienia lub wzdęcia? Czy jest nam ciepło, czy marzniemy? Czy nasz sposób odżywiania chroni nas przed przeziębieniami i alergiami, czy też nasza odporność jest słaba? I czy jesteśmy zadowoleni ze swojej sylwetki, czy też zatruwają nam samopoczucie fałdy tłuszczu. Wszystkie te problemy powinno rozwiązać zdrowe kompleksowe odżywianie.
Prawidłowo wprowadzając do naszego organizmu posiłki oparte na bazie teorii Pięciu Przemian, harmonizujemy organizm przyczyniając się do poprawy naszego stanu zdrowia.
Smak jest główną cechą pożywienia, która decyduje o przynależności danego produktu do danego żywiołu. Liczy się również, choć podrzędnie kolor produktu. I tak wybierając np. podczas gotowania zboża o smaku słodkim wpływamy bezpośrednio na żołądek i śledzionę. A słony pokarm działa na nerki itd.
Pięć Przemian to system współzależności, w którym żaden ze składników lub żywiołów nie może istnieć bez pozostałych. Te elementy działają na siebie m.in. w tzw. Cyklu Odżywczym, którym będziemy się posługiwać podczas gotowania. Wg tego cyklu :
Ogień odżywia Ziemię
Ziemia odżywia Metal
Metal odżywia Wodę
Woda odżywia Drzewo
A Drzewo odżywia Ogień itd.
Tak więc, rozpatrując to z energetycznego punktu widzenia wątroba i woreczek żółciowy ma za zadanie odżywianie serca i jelita cienkiego a te z kolei mają wpływ na żołądek i śledzionę itd.
Żywioł odżywiający nazywa się matką a odżywiany synem. Zaburzenia związane z niedoborem, lub nadmiarem energii w jednym żywiole, wynikają zazwyczaj z niedoboru lub nadmiaru z żywiole poprzedzającym. Jeśli np. stale będziemy unikać pokarmu zaliczanego do żywiołu drzewa to serce czy jelito cienkie należące do żywiołu ognia nie będą również wystarczająco odżywiane.
Trzeba też wiedzieć, że są i takie rodzaje produktów, które nie mają jednego smaku lecz przypisywane są do dwu lub więcej jakości smakowych.

Dominika Adamczyk i Anna Krasucka
Założycielki Akademii Zdrowego Odżywiania Tao Zdrowia, która organizuje warsztaty gotowania wg Pięciu Przemian. www.taozdrowia.pl tel. 0-602 35 36 13; 0-507 200 477
--
www.taozdrowia.pl

poniedziałek, 10 listopada 2008

Jedyną trwałą jest zmienna - czyli Kuchnia według Pięciu Przemian

Kuchnia Pięciu Przemian jest częścią chińskiej medycyny, której korzenie sięgają III wieku p.n.e. Chińskich lekarzy cechowała niezwykła zdolność szczegółowej obserwacji przyrody. Po prostu przyjęli, że jej funkcjonowanie to najprostsza wskazówka do osiągnięcia harmonii. Kilkusetletnie zbieranie doświadczeń zaowocowało powstaniem tradycyjnej, chińskiej medycyny, której znaczącą częścią jest terapia żywieniem. Wykorzystanie codziennych posiłków jako medycyny zapobiegawczej nie wymaga szczególnych umiejętności ani większej pracy. Skoro i tak musimy codziennie jeść, dlaczego nie wykorzystać tego z pożytkiem dla zdrowia, samopoczucia i urody?

Cała tajemnica kuchni Pięciu Przemian polega na tym, że w każdej potrawie muszą być wszystkie smaki i to dorzucane w niezmienionej kolejności. Na początku jest to pewna trudność, ale trudność do pokonania. W myśl powiedzenia: „jak traktujesz swoje ciało, tak ono będzie ciebie traktować", ciało szybko zacznie się nam odwdzięczać za tę odrobinę trudu.

Co daje nam gotowanie według Pięciu Przemian?

Po pierwsze - jedzenie jest wyraźnie smaczniejsze.

Właściwie nie da się wytłumaczyć dlaczego. Trzeba po prostu spróbować. Używanie wszystkich smaków daje poczucie, że posiłek jest pełny i harmonijny. A jego smak nabiera tajemniczej głębi.

Po drugie - posiłki są lekkostrawne.

W posiłkach ugotowanych zgodnie z przemianami dostajemy energię na ich strawienie. Trawienie tradycyjnego jedzenia wymaga użycia zapasów energetycznych organizmu. Stąd często ociężałość po posiłkach. Jedzenie ugotowane według Pięciu Przemian strawi się samo, nie zużywając zasobów z magazynu energetycznego organizmu.

Po trzecie - zyskujemy na zdrowiu i urodzie.

Organizm nie zużywa zapasów energetycznych na strawienie posiłków, dzięki czemu stajemy się bardziej witalni. Nabieramy chęci do życia - po kilku tygodniach wzrost poziomu energii jest wyraźnie odczuwalny. Organy wewnętrzne dostają odpowiednie składniki odżywcze i polepsza się jakość skóry, paznokci i włosów.

Po czwarte - wyrównuje się ciężar ciała.

Przestajemy mieć chęć na pogryzanie czegoś między posiłkami. W jedzeniu przygotowanym wg Pięciu Przemian dostarczamy organizmowi wszystkich potrzebnych składników pokarmowych i powoli zanika przymus dojadania (słodyczy na przykład). Jeśli w naszym codziennym pożywieniu brakuje smaku słodkiego (nie ciastek, ale, na przykład, kaszy jaglanej, marchwi, dyni) to organizm pcha nas w kierunku tego smaku, bo chce uzupełnić braki. Niestety, nie potrafi określić dokładnie czego mu brakuje, więc rzucamy się na słodycze. A to nie załatwi zapotrzebowania, ale doda nam objętości w biodrach i zakwasi organizm.

Po piąte - zaczynamy mieć lepszy kontakt z ciałem.

Kiedy odżywiamy się niezdrowo zakładamy ciału knebel. Nawet gdyby chciało nam coś o sobie powiedzieć, nie jest w stanie. Zapchane konserwantami i ulepszaczami może nas już tylko podstymulować bólem brzucha, zaparciem albo grypą. Jedzenie zrównoważone powoli odblokowuje nasz kontakt z ciałem i zaczynamy słyszeć coraz subtelniejsze sygnały z niego płynące. Nie trzeba już czekać na chorobę.

Jeszcze chciałabym dodać, że Kuchnia Pięciu Przemian nie jest kuchnią wegetariańską. Mięso jest źródłem łatwo przyswajalnego białka trzeba je tylko odpowiednio przyrządzić. I jeść w odpowiedniej proporcji do tego, co lżej strawne i zdrowsze, czyli warzyw, zbóż, owoców.

Ewa Dobek

( http://www.joga-joga.pl/index.php?art=1&dzial=32&dzial2=982)

niedziela, 9 listopada 2008

Krupnik

składniki:

O: wrzątek, kurkuma, lubczyk, tymianek
Z: marchew, pietruszka, masło, grzyby suszone
M: seler, por, szalotka, pieprz, czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, kasza jęczmienna, płatki chili
W: sól, sos sojowy, bulion
D: koperek, natka pietruszki, bazylia, sok z cytryny

przepis:

O: do wrzącej wody wsypać szczyptę kurkumy
Z: wrzucić pokrojone pietruszkę i marchew
M: seler, por, szalotka, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, kasza jęczmienna
W: sól
D: bazylia
O: lubczyk
Z: masło, utarty na tarce suszony podgrzybek
M: czosnek, pieprz, kilka płatków chili
W: sos sojowy
D: koperek, natka pietruszki
O: tymianek
Z: masło
M: czosnek, pieprz
W: bulion
D: sok z cytryny
O: kurkuma, lubczyk

(przepis pochodzi z książki "Kuchnia kreatywna" Ewy Dobek i Tomka Gulińskiego)

Sos pomidorowy

(stosuję m.in. do gołąbków)

składniki:

O: wrząca woda, kurkuma
Z: olej, cynamon, cukier
M: cebula, czosnek, pieprz, chili
W: sos sojowy, sól
D: pomidory, przecier pomidorowy, sok z cytryny

przepis:

O: do rozgrzanego rondla
Z: wlać olej
M: zeszklić pokrojoną w drobna kostke cebulę
W: dodać odrobinę sosu sojowego, posolić
D: dodac pomidory pokrojone w kostkę
O: dolać trochę wrzącej wody, szczypte kurkumy
Z: szczyptę cynamonu, odrobinę cukru trzcinowego
M: kilka ząbków wycisniętego czosnku, pieprz, chili
W: dolac wody (można także bulion), sos sojowy do smaku
D: sok z połowy cytryny (lub więcej - do smaku), przecier pomidorowy (lub sok)

Barszcz czerwony


składniki:

Z: buraki, marchew, pietruszka, olej, kminek
M: czosnek, seler, ziele angielskie, pieprz
W: zielona soczewica, sól, sos sojowy
D: natka pietruszki, sok z cytryny, kwas buraczany
O: liść laurowy, tymianek, koperek, majeranek

przepis:

O: do wrzątku wsypać szczyptę tymianku i liść laurowy
Z: dodać pokrojone warzywa - marchew, pietruszkę i buraki, łyżkę oleju lub oliwy
M: pokrojony seler, czosnek, ziele angielskie i pieprz
W: wsypać soczewicę (sporo), sól, nieco sosu sojowego, gotować do miękkości
D: dolać kwas buraczany, kilka kropli soku z cytryny, dodać natkę pietruszki
O: koperek, majeranek
Z: kminek